phpBB2 by Przemo
Support forów phpBB2 modified by Przemo

FAQFAQ - PIERWSZA POMOC!!  regulaminREGULAMIN  SzukajSZUKAJ  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload  katalog Forów DyskusyjnychKatalog Forów   FAQ Video tutoriale

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Woytec
08-01-2014, 20:30
DOWCIPY, ZARTY, ANEGDOTY :)
Autor Wiadomość
SouND


Posty: 792
Wysłany: 12-04-2005, 22:32   

Koles przychodzi (ujarany) do panny...
Wchodzi calusy.., ble ble ....
Ona mu mowi, ze musi sie wykapac i mowi zeby usiadl na kanapie i poczekal na nia...
No wiec tak sie stalo.
Po 10 min zachcialo mu sie kupy - tak, ze nie mogl wytrzymac. Zobaczyl psa siedzacego...
Dlugo nie myslac zesral sie obok psa i pomyslal, ze zwali na psa.
Panna wychodzi z kapieli, patrzy sie - S Z O K !
Panna:
* Co to jest..?!
Kole?:
* Pies sie zesral.
Panna:
* Pluszowy kurwa..!?


------------------


Mama, tata i synek wybrali się do cyrku.
Gdy na arenie pojawił się s?o?, tata poszed? kupi? słodycze.
Nagle chłopiec wstaje i wyciągaj?c r?k?, krzyczy: - Mamo, mamo, co to jest?
Zaskoczona pytaniem mama odpowiada: - To jest ogon s?onia.
Syn jednak wykrzykuje dalej: - Nie! Pod spodem.
Zakłopotana mama odpowiada: - Tooo... nic takiego.
Wraca tata, ale zapomniał kupi? napojów, więc idzie po nie mama.
Gdy tylko się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu.
Tato, tato, co to jest? - To jest ogon, synu. - Nie, pod spodem.
To jest siusiak s?onia. Ch?opiec chwil? się zastanawia, po czym mówi:
A mama powiedziała, że to "nic takiego".
Ojciec z dum? rozpiera się na fotelu: - No cóż, synku.
Tatu? trochę mamusi? rozpu?ci?!!!!!!!!!


--------------------------


Na komisariat doprowadzono trzech mezczyzn, oskarzonych o wywolanie bojki w tramwaju. Komisarz chce ich jednego po drugim przesluchac. Pierwszy zeznaje Murzyn: - Moja nic nie rozumiec. Moja jechac sobie spokojnie tramwajem, i nagle mezczyzna stojaca kolo mnie dac mi rek? w buzia. Drugi zeznaje student: - Jechalem sobie tramwajem a uczelnie. Nagle widze: wsiada Murzyn i staje kolo mnie. No nic, Murzyn jak Murzyn, jade sobie dalej. I wtedy Murzyn stanal mi na stopie. Mysle sobie: Murzynowi zwracac uwage to tak jakos glupio, pewnie nie za dobrze rozumie jezyk polski, może sam zejdzie .... Dam mu minute. Odczekalem z zegarkiem w reku minute, a ten mi dalej stoi na nodze. No to dalem mu jeszcze minute. Patrze, kolejna minuta mija, a ten jak gdyby nigdy nic stoi dalej na mojej stopie. Wytrzymalem tak cztery kolejne minuty, a potem tak sie wkurzylem, ze po prostu mu dalem w ryj. Potem zeznaje trzeci facet: - Jade sobie tramwajem. Patrze, przede mna stoja kolo siebie: Murzyn i student. I ten student tak patrzy - to na zegarek, to na Murzyna. I znowu: to na zegarek, to na Murzyna. I nagle spojrzal na zegarek i jak Murzynowi nie da w morde! No to ja pomyslalem, ze w calej Polsce sie zaczelo.


-------------------------


Sad emigracyjny przychodzi na kanadyjskie pole uprawne na ktorym sa zatrudnieni obcokrajowcy. Lapia pierwszego lepszego polaka i zaczynaja go wypytywac:
- A czy pan jest tutaj legalnie?
- Oczywiscie ze tak - odpowiada przestraszony Polak.
- A czym sie pan tutaj zajmuje?
- Pracuje troszke przy pomidorkach i... i przy tych kolbach kukurydzianych.
- A ten przy jablonce to pana kolega???
- Tak tylko ze on w ogole nie zna jezyka!!!
- Pan go zawola.- powiedzial jeden z inspektorow.
- Dobrze. MARIAN, MARIAN SPIER.....!!!!!!



-----------------------------------


Noc. M?? ?pi z ?on? w łóżku, gdy nagle budzi ich g?o?ne ?up, ?up, ?up w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
- Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywa? - my?li i przewraca się z powrotem.
S?ycha? g?ośniejsze ?up, ?up, ?up.
- Idź otwórz, zobacz kto to - mówi ?ona.
M?? zwleka się póżprzytomny i schodzi na dóż (mieszkaj? w domku). Otwiera drzwi, a na progu stoi facet, od którego jedzie alkoholem na kilometr:
- Dobry wieczór - be?kocze. - Czy mógłby pan mnie popchn???
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlok?e? mnie pan z łóżka - warczy m?? i zatrzaskuje drzwi. Wraca do ?ony i mówi co zasz?o.
- No co ty, jak mogęe?? - mówi ?ona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy samochód zepsuł, kiedy jechali?my odebra? dzieci z kolonii i sam musiałe? szukać kogo?, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci ktoś powiedział, żeby? spada??!
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No więc m?? jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dóż. Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, więc wo?a:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchn???
Z ciemności dochodzi glos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizowa? faceta, krzyczy:
- A gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na hu?tawce...

-------------------------


Przychodzi do sklepu Shaggy i mówi:
- mysta lova lova czy jest rura metalować?
-nie nie mam
Na drugi dzien to samo:
-mysta lova lova czy jest rura metalować?
-nie nie mam,
Gosciu pomyslal, ze może zarobc wiec poszedl do hurtowni art.metalowych, ale tam nie bylo metalowych rurek, wiec kupil rure pcv
Na nastepny dzien przychodzi Shaggy:
-mysta lova lova czy jest rura metalować?
-nie, ale mam rure pcv
-mysta bombastic, na ch*j mi ten plastik


------------------



Ojciec z synem je?dzili furmank? i sprzedawali w?giel. Podjechali raz pod kamienic? i ojciec mówi:
- Idź zapytaj, czy kto nie chce w?gla kupi?.
Ch?opak poszed?, puka do wszystkich drzwi po kolei, zagaduje, ale nikt nie chce kupi?. Wreszcie na poddaszu widzi uchylone drzwi. Wchodzi i pyta panienk? w szlafroku:
- Chce pani kupi? w?giel?
- A po ile tona?
- Po 360 z?otych.
- A teraz? - panienka odchyla szlafrok i pokazuje nag? pier?.
- No, też 360.
- A teraz? - pokazuje drugą pier?.
- Te? 360.
- No dobrze, a teraz? - panienka zdejmuje ca?y szlafrok i staje całkiem naga.
Ch?opak patrzy, przygląda się i mówi:
- Wie pani co? Pójd? się ojca zapytań, bo my w tym tygodniu już dwie furmanki przedupcyli.
_________________
Pamietaj że nie udzielam porad na GG!!
 
     
Gadatliwa Kasia 

   
shqvarny



Posty: 513
Wysłany: 14-04-2005, 19:18   

Kod:
- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no... male or female?
- Male, female... sometimes camel...


i co? dla fanów 1 z 10 :]
Kod:
Sznuk: Znajduje sie w spodniach i na ?wiadectwie?
Zawodniczka: PALA!
Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek
 
     
maxis


Posty: 576
Wysłany: 14-04-2005, 19:37   

Jak juz na 1 z 10 zesz?o to prosze: :mrgreen: :mrgreen:

Tadeusz Sznuk : Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka :Trzy
T Sz : To chyba kulawa...
___________________________________________
Proszę podać wzór na pole prostok?ta...
- a kwadrat + b kwadrat. - O Bo?e powiedziałam wzór na
obwód :(
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...
_______________________________________________
- Jak? człą? ciała odci?? sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... w?osy?!
___________________________________________
Pytanie: - G?owni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumi?
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne ma??e?stwo...
___________________________________________
Pytanie: - Jak się nazywa szpital wojskowył
Odpowiedź: - Latryna. (miało był lazaret)
__________________________________________
Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Proszę dokończyć. - Go?y jak ?wi?ty...?
Odpowiedź: - Miko?aj...
_______________________________________________
Jak nazywa się młączyzna którego ?ona wyjechała na wakacje?
[odp s?omiany wdowiec] Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
____________________________________________________
- Postał z mitologii i znany klub piłkarski? Dla ułatwienia
na liter? A?
Odpowiedź po zastanowieniu równo z bipem (nota bene
policjanta): AC Milan.
_________________________________________________
- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wod??
- Syfon.
__________________________________
- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów
__________________________________________
- Jak się nazywa? chłopiec z bajki o królowej śniegu
- yyy... będę strzela?... Pinokio
____________________________________________________
- Jak nazywa się para aktorów odtwarzaj?cych rol? Barbary i
Bogumiła w serialu "Noce i dnie"?
- Eeee, eeee, yyyy, yyyy (Biiip !!! - koniec czasu).
Zapomniałem. Ale teraz już wiem.
- To proszę powiedzieć
- ... Dalej zapomniałem
______________________________________________________
- Ile w języku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie
pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo
_______________________________________________________



Autentyk z innego teleturnieju :mrgreen: :mrgreen:

Odgaduj?cy musia? był nieźle "stremowany":
- Dokąd jechać s?ynny pociąg o 15.10?"
- Do Garwolina...
Prowadz?cy zgłupia?:
- Dlaczego do Garwolina?
- A bo ja tam mieszkam.
Familiada

Podaj rodzaj farby.
- Czerwona!
Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta
Kolejnego zawodnika: -Podaj rodzaj farby.
-Zielona!
_____________________________________________________
Sport, w którym bior? udział zwierz?ta.
Odp. - Walka jeleni na rykowisku...
____________________________________________________

By?y premier.
Odp. - Rakowiecki
_______________________________________________-
- Podaj rodzaj potwora.
- Kangur!
________________________________________________
- Więcej niż jedno zwierze, to...?
- Owca.
- źle. Pytanie przechodzi na druga rodzin?. Więcej niż jedno
zwierze, to...?
- Lama?
______________________________________________
- Co robić koty?
- Skakaj? (nawet nie ma takiego słowa)
________________________________________________
Pytanie: Dokąd rodzice nie zabieraj? ze sob? dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.
_________________________________________________
Pytanie: Jaka może byc ba?ka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Ba?ka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Ba?ka wsta?ka, taka zabawka.
____________________________________________________
- Miasto na F?
- yyyyyyy.... FLORYDA!
_____________________________________________________
- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.
____________________________________________
- Rodzaj kie?basy?
- Szynka!

Pytanie: - Wymieć zwierz? w paski...
Odpowiedź: - Biedronka!
________________________________________________
Pytanie: Na czym można siedzień?(Odpowiedzi na tablicy: na
kanapie, na krzeźle) G?owa rodziny: na FOSIE
_______________________________________________
- Biblijna para?
- Zeus i Hera!
 
     
panicz

Posty: 141
Wysłany: 17-04-2005, 21:46   

Jasio pyta swojego tat?:
-Tato, a co to jest w?a?ciwie polityka?
-No cóż, ja przynoszł do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klas? robocz?. Oboje z mam? o ciebie dbamy, bo jesteś ludności?. A twój młodszy brat, który le?y jeszcze w ko?ysce, jest nasz? przyszłości?. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
-Chyba muszę się z tym przespa?.
Więc idzie spa?. W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobić w pieluch?. Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudziś. Postanawia pój?? do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówk?, a dziadek ich podgląda. Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
-I co, wiesz już co to jest polityka?
-Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klas? robocz?, przy czym związki zawodowe się temu przyglądaj? a rząd ?pi. Ludno?? jest ignorowana a nasza przyszło?? le?y w gównie!



Dup? wynalaz? uczony radziecki Wo?ow. Dlatego mówimy: "dupa Wo?owa". Inni twierdz?, że dup? wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiaj? o dupie Maryni. Dupa pełni ważn? rol? w ruchu obrotowym. Wszystko kr?ci się wokóż dupy. Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygna?ów niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dup? jest wyrałeniem uczu? negatywnych wobec adresata takiego gestu. Dupie można również przekaza? emocje pozytywne, np. ca?uj?c kogo? w dup?. Dupa może spełnia? też rol? lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami. Uniwersalno?? dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiajaco skutecznym pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet spo?eczności. Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa spełnia rol? uniwersalnego wzorca porównawczego. W dup? (lub po dupie) można również dostać. Czynno?? ta umacnia wi?zi emocjonalne między rodzicami i dzieńmi. Prócz tego, dupa spełnia rol? siedziska, powiadamy bowiem: "siadaj na dupie", często z dodatkiem polece? uzupełniajacych, jak np. "[...] i sied? cicho". Okreźlenie "dawa? (da?) dupy" funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościuj?cym, jednak "ściągnąć kogo? z dupy" tylko w tym pierwszym. Można również chroni? swoją (lub czyj??) dup?, co kolejny raz potwierdza ważno?? dupy w otaczającym nas świecie. "Zabra? się do czegoś od dupy strony" oznacza podejście niew?a?ciwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. Dupa pełni również rol? uchwytu, można bowiem trzyma? się czyjejś dupy. Okreźlenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności
_________________
nie udzielam pomocy na gg, pw etc
 
     
azwel


Posty: 402
Wysłany: 18-04-2005, 10:49   

Co robi ?ydowskie dziecko na hu?tawce?
Wkurza snajpera!
_________________
Bezpłatnie pomagam na forum. Jeśli to za mało to zapraszam do skorzystania z płatnych usług.
 
     
tjon

Posty: 142
Wysłany: 24-04-2005, 21:06   

Nie chciałem zakłada? nowego tematu ale my?l?, że to akurat do tego tematu pasuje znakomicie :lol: http://allegro.pl/show_item.php?item=49247041
 
     
pio32


Posty: 212
Wysłany: 25-04-2005, 00:17   

Stajnia Ferrari zwolniła ca?? za?og? boksu. Decyzj? podj?to po przejrzeniu dokumentacji dotyczącej grupy młodych, bezrobotnych Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ciągu czterech sekund odkr?ci? wszystkie ko?a od samochodu, nie dysponuj?c przy tym żadnymi
potrzebnymi narządziami. Team Ferrari uzna? to za mistrzowskie osićgnięcie, jako że w dzisiejszych czasach o zwyci?stwie lub przegranej w wyścigach Formuży 1 nierzadko
decyduje czas pobytu w boksie i zaproponowa? im pracę. Projekt jednak zakończono równie szybko, jak go rozpocząto:
młodzi mechanicy, co prawda, zmienili wszystkie ko?a w ciągu czterech sekund, ale równocześnie kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena...
_________________
Noc, matka dnia
 
     
bulion



Posty: 991
Wysłany: 26-04-2005, 16:13   

http://rafal-zakopane.republika.pl/jaja.htm
no jakby nie patrze? prawda :mrgreen:
_________________
Ex-mod
 
     
mati


Posty: 42
Wysłany: 01-05-2005, 23:00   

http://m-a-g-m-u-s-i-a.blog.onet.pl
kolorowy swiat kiedy....
 
     
maxis


Posty: 576
Wysłany: 01-05-2005, 23:09   

Kurde pisze na pamiec bo starciłem wzrok.... ble... kurde jak mnie oczy bolą a byłem tam 10s :cry: pomocy.....
 
     
bulion



Posty: 991
Wysłany: 01-05-2005, 23:22   

Kod:

Księga gościoof

taaaaakkk... "LaJTCiKKkk"

Kod:

Nagrody:
I miejsce: dyplom, i 10 gifów
II miejsce: dyplom i 7 gifów
III miejsce: dyplom i 5 gifów

łał :P co tu dużo gadać, dużo strace jak nie wezme udziału :cry: :D

Kod:

Gazetki:
Bravo
Popcorn

to chyba jasne :lol:

i wiele innych...
ps. to co widac poniżej to tylko połowa. klikać na obrazki -> 8)

[/code]

q_1__1_.gif
Plik ściągnięto 250 raz(y) 60,05 KB

_________________
Ex-mod
 
     
Widmo



Posty: 2435
Wysłany: 04-05-2005, 20:36   

Cytat:
<Telefon> Jak poinformowala TVP jest niemal pewne, ze polska reprezentacja pilkarska pojedzie do Niemiec na MS w 2006 roku.
<Telefon> Trener Janas oznajmil, ze kazdy z naszych zawodnikow zebral juz po 20 kodow kreskowych ze Snickersow


Cytat:
<Koyot> do nas kolezanka doszla do klasy
<Koyot> tez cos miala jakis konflikt z prawem
<Koyot> i miala do wyboru, albo nasza szkola, albo poprawczak
_________________
Potrzebujesz pomocy?
 
     
chelloPL



Posty: 2545
Wysłany: 06-05-2005, 15:37   

Kod:
Na lotnisku, przed startem samolotu:

Wszyscy pasażerowie już zajęli miejsca.
Nagle pojawiają się 3 osoby: dwóch niewidomych z białymi laskami i trzeci człowiek, który ich prowadzi niewidomych do kabiny pilota. Po chwili ten trzeci człowiek wychodzi, a samolot zaczyna startować.
Kołuje na pasie startowym i w końcu zaczyna się rozpędzać aby wystartować.
Ale jedzie po tym pasie i jedzie i nie wznosi się do góry...
Ludzie zdenerwowani trochę w samolocie zaczynają szeptać między sobą:
- czemu nie startujemy?
A samolot dalej jedzie po pasie... W końcu pasażerowie widzą, że pas startowy już się kończy, a samolot dalej nie wznosi się. Zaczynają nerwowo krzyczeć:
- Ratunku! Rozbijemy się!!
- Pomocy!
- Aaaaaaaaaaa!!!
- To już koniec - zginiemy!
Ale w tej samej chwili samolot nagle zaczyna się odrywać od pasa i wznosi się w powietrze, a pasażerowie uspokajają się.
W tej samym czasie w kabinie pilotów:
- Wiesz co, Rysiu? Jak kiedyś nie zaczną krzyczeć, to się w końcu rozbijemy!
 
     
maxis


Posty: 576
Wysłany: 07-05-2005, 11:34   

tego jeszcze nie widzieliscie :lol: :lol:
Kod:
http://monetqa.sympatia.onet.pl


jak mi to kumple przesłał to myslałem ze umre... a bedziemy do niego pisac podajac sie za jakas dziewczyne :mrgreen: zobaczymy co odpowie mistrz od butapernu
 
     
Gadatliwa Kasia 

   
PHOENIX


Posty: 271
Wysłany: 07-05-2005, 12:17   

Tylko opisuj wszytsko, super COOL gość (PADNĄC MOŻNA ) :lol:
_________________
Life is life
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Kopiowanie wszelkich treści zawartych na forum, modyfikacji oraz instrukcji bez zgody administracji i autorów tematów/postów zabronione!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 14
Polecane serwisy

Najlepsze oprogramowanie do prowadzenia sklepu internetowegoNajlepszy program do sklepu firmowany przez Przem'a

Sklep z gadżetami

serwis laptopów

phpbb

Polisy Ubezpieczeniowe TU Europa

Design Cart - Tworzenie sklepu internetowego

dnirozwoju.pl

Ranking Hostingów HostingOnline.pl

• Zamów reklamę